Ksiądz pedofil zmienił ich życie w koszmar, chłopak wziął więc krzyż w dłoń i dokonał strasznej zemsty

Straszne rzeczy bywają duszone latami przez naszych bliskich. 

Wydarzenia z przeszłości rozbijają całe rodziny, roztrzaskują je od środka. Wystarczy jeden człowiek, by wszystko zniszczyć, jedna fałszywa i dwulicowa osoba, której niepotrzebnie zaufamy, by zabić w nas wiarę w ludzi i doprowadzić do granic wytrzymałości, do szaleństwa. W szale ludzie są zdolni do rzeczy okrutnych, choćby nie leżały w ich naturze. Ich życiowym celem staje się chęć zemsty, którą mylą z wymierzaniem sprawiedliwości.

Dla zemsty musiał żyć 19-letni Alexandre V., którego pełne personalia są zatajone z uwagi na dobro śledztwa, powziął okrutną zemstę na księdzu, który zniszczył jego rodzinę. 91-letni kapłan Roger Matassolini od lat był podejrzany o wykorzystywanie seksualne nieletnich chłopców. W latach 1960 – 2000 oskarżano go o wykorzystywanie seksualne najmniej czterech chłopców. Jedną z ofiar pedofila był ojciec Alexandre’a – Stephane. Kiedy dziadek chłopaka dowiedział się o tym, jaką krzywdę zrobił ksiądz jego synowi, z poczucia winy popełnił samobójstwo. 

Zabity ksiądz

Zło księdza od samego początku kładło się cieniem na rodzinie Alexandre’a. Kościół nie potrafił poradzić sobie z wykrzywionym, chorym kapłanem. Przenoszono go z parafii na parafię, podrzucano, jak kukułcze jajo.

W 1967 r. został wydalony z Clermont w 1967 r., trafił do diecezji Saint-Andre-Farivillers, a następnie (jak donosi Franceinfo), przeniesiony do Agnetz z powodu kolejnych zarzutów o pedofilię. W 2009 r. odsunięto go od obowiązków kapłańskich, jednak tylko pozornie, ponieważ nadal pozostawał na liście płac Kościoła i w nim pracował. To tam ksiądz pedofil spotkał swoją ostatnią ofiarę. 

Czytaj dalej na następnej stronie.

Agnetz, gdzie mieszkał i „pracował”
Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply