Która kobieta cierpi na depresję? Zdradza ją jeden szczegół

Kobieta, która ma depresję to pani w niebieskiej sukience, ze względu na to, że trzyma dziecko na lewym ramieniu. Druga mama jest po prostu zmęczona. Skąd ten wybór? Już wyjaśniamy. Przeprowadzono badanie mające na celu ustalenie powiązań między depresją a sposobem trzymania dziecka. Uczestniczki eksperymentu były w różnych okresach: w ciąży, zaraz po porodzie, 2 miesiące po porodzie i kiedy dziecko miało 19 miesięcy. Wyniki były jednoznaczne. Aż dwie trzecie matek trzymało dzieci po lewej stronie ciała i zgłaszało objawy depresyjne!

Nie wszyscy jednak chcą wierzyć w ten eksperyment. Przekonują, że większość matek nosi noworodki po lewej stronie, gdyż chcą mieć wolną prawą rękę. Dzięki temu mogą wykonywać jeszcze inne czynności. Prawa półkula mózgu kontroluje lewą stronę ludzkiego ciała. Tam też ukryta jest ludzka emocjonalność, odpowiadająca za kontakty międzyludzkie. Gdy dziecko znajduje się po lewej stronie ciała matki, kobieta może być bardziej otwarta na sygnały płynące od malucha.