Grupa mężczyzn chciała złapać tygrysa. Gdy środki nasenne nie podziałały, zwierzę próbowano schwytać koparką! Dziki kot skonał w męczarniach

Zwierze było agresywne i nie czuło najmniejszego lęku przed ludźmi. Uznano więc, że najlepiej będzie je uśpić strzelając z odległości, ale zaaplikowana dawka środka nasennego nie zadziałała i podano drugą, która również nie uspokoiła i nie otępiła tygrysa. Widząc, że zwierze jest niezmordowane, postanowiono skorzystać z bardziej niekonwencjonalnych metod…

Robotnicy wymyślili, że złapią dzikiego kota za pomocą koparki, ale użycie ciężkiego sprzętu z kopalni było potwornym błędem. Koparka przygniotła tygrysa i pokiereszowała go. Zwierze zostało schwytane, lecz szybko skonało w wyniku odniesionych obrażeń kręgosłupa i przedawkowania środka nasennego.

Czy do tej tragedii musiało dojść? Debabrata Swain, sekretarz Krajowego Urzędu Ochrony Tygrysów zapowiedziała, że do Ramnagar i położonej nieopodal kopalni wyśle specjalną komisję, która wyjaśni, dlaczego postąpiono tak, a nie inaczej.

Historia tego tygrysa brutalnie pokazuje, jak człowiek traktuje środowisko naturalne i jak eliminuje z niego to, co mu przeszkadza.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply