Szukacie ekstremalnych wrażeń? Polecamy wizytę w pewnym ZOO, gdzie zwierzęta są wolne, a ludzie zamknięci w klatkach


Jeśli ktoś chce odwiedzić Lehe Ledu Wildlife Zoo, to musi wyzbyć się strachu. Objazdowa wycieczka w klatce daje możliwość bardzo bliskiego obcowania ze zwierzętami. Dzikie koty często podchodzą do pojazdów z ludźmi i zwiedzający mogą podziwiać je na wyciągnięcie ręki, a gdyby nie stalowe kratki, to i na wyciągniecie kłów.

Gdyby siatka klatki pękła, to lwice miałby niezłe ucztowanie

lehe-ledu-wildlife-zoo-3


Aby mieć pewność, że goście ogrodu zoologicznego zobaczą upragnione zwierzęta, to na samochodach przeczepia się mięso, które powinno je zwabić. W ten sposób zwierzęta pozwalają się oglądać z bliska, ale jednocześnie odwraca się ich uwagę od ludzi jako pożywienia, oferując w zamian smaczny kąsek.

Przyjrzeć się z bliska jak tygrys je obiad to bezcenne doświadczenie

lehe-ledu-wildlife-zoo-4


Zwiedzając to chińskie ZOO trzeba być świadomym wielkiego zagrożenia, bo nigdy nie wiadomo, co zrobią zwierzęta i czy nie będą chciały sforsować samochodu w turystami. Dla osób, które boją się podróży w przewiewnej klatce wśród drapieżników, przygotowano masywny autokar.

Niedźwiadki są sympatyczne, ale nie wolno dać się zwieść

lehe-ledu-wildlife-zoo-2


Atrakcją podróżowania autobusem po terenie ogrodu jest możliwość karmienia podopiecznych. Przez specjalne otwory w wzmocnionych szybach, na długich patyczkach można podać zwierzakom kawałek kurczaka czy innego mięska.

Karmienie dzikich zwierząt to ekscytujące doświadczenie

lehe-ledu-wildlife-zoo-1


Opinie na temat ZOO są podzielone, ale niezależnie od negatywnych ocen, codzienne pojawiają się tam tłumy ludzi, chętnych zakosztować bliskiego towarzystwa zwierząt. Władze chińskie są przekonane, że ich ogród zoologiczny to idealny sposób na obcowanie ludzi i zwierząt, bez szkody dla żadnej ze stron.

Lehe Ledu Wildlife Zoo to miejsce tylko dla odważnych

lehe-ledu-wildlife-zoo-7

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : news.dose.com

Reply