Starsza kobieta w niecałą minutę nauczyła lekarkę szacunku! Myślicie, że dobrze postąpiła?

Każdy z nas minimum raz do roku odwiedza gabinet lekarski. Zdarza się, że złapie nas przeziębienie, dostaniemy alergii czy doświadczymy uporczywych bóli kręgosłupa. Szukamy wówczas specjalistów, którzy pomogą nam przezwyciężyć problem. Ludzie są różni, jedni przywitają nas życzliwym uśmiechem, drudzy zrobią skwaszoną minę, na której widok przechodzą wszelkie bóle.

Szczególnie do starszych i schorowanych ludzi trzeba mieć odpowiednie podejście. Lekarze powinni nauczyć się pracy z tą wymagającą grupą pacjentów. Dobrze, żeby byli wobec nich uprzejmi i starali się im pomóc, najlepiej jak potrafią, jednak nie zawsze tak jest. Często brak im odpowiedniego podejścia i całościowej, wnikliwej oceny problemów zdrowotnych starszych osób.

Poniższa scena pochodzi z filmu „Pora umierać”, reżyserii Doroty Kędzierzawskiej. Główna bohaterka, grana przez Danutę Szaflarską, przychodzi do gabinetu lekarskiego i zaczyna rozmowę z lekarką:

Dzień dobry! Przepraszam bardzo, czy można?

Niech się rozbierze i położy.

Słucham, pani doktor?

Niech się rozbierze i położy!

Zobaczcie, co wydarzyło się później! :)

Jeśli zainteresował cię ten wpis, podziel się nim ze znajomymi!