Lekarze alarmują, by uważać na leki ziołowe dla dzieci. Jedna z firm pomyliła proporcje ziół i odpowiada za 10 zgonów i 400 zatruć!
Wiele osób wierzy, że leki homeopatyczne są znacznie lepsze niż te od koncernów farmaceutycznych.
Sięganie po zioła i leki z domowej apteczki, czy po przepisy i sposoby naszych babć nie jest złe. Organizm nie lubi, gdy truje się go chemią i dokłada wątrobie pracy z toksynami. Jednak we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Zwłaszcza gdy dotyczy to dzieci.
Dzieci mają o wiele bardziej delikatne narządy niż dorośli. Są mniej odporne, a toksyny i zatrucia są dużo poważniejsze u maluchów niż u dorosłych. Dlatego trzeba uważać, co się im podaje, a co najważniejsze nigdy nie przekraczać dozwolonej dawki.
Może się jednak okazać, że to nie wystarczy, bo błąd popełniony został już przy produkcji środka. Lekarze zwrócili uwagę na przypadki zatrucia u dzieci toksyną pochodzącą z belladonny. Lekarze dziwili się, skąd u dzieci w organizmie wilcze jagody. Sprawa szybko się wyjaśniła.