Leniwa matka przymocowała dziecięcą kołyskę do miksera, bo nie chciało jej się bujać malucha. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki!

Jak mikser poszatkuje jej dziecko, to problem kołysania zniknie – komentują sarkastycznie internauci.

Współczesne matki z reguły są bardzo zapracowane. Oprócz opieki nad swoimi pociechami na głowie mają cały dom. Czasem też zmuszone są do pracowania również zdalnego, w tzw. domowym zaciszu. Znalezienie czasu na wszystko graniczy z cudem. To de facto praca na dwa etaty. Nic dziwnego, że panie domu próbują sobie radzić i ułatwiać życie w przeróżny sposób.

Czasem jednak ich metody pozostawiają wiele do życzenia, a kreatywne podejście do opieki nad dziećmi ma niewiele wspólnego ze zdroworozsądkowym. Anonimowa matka, która postanowiła w internecie pochwalić się swoim sposobem na ukołysanie pociechy, niewiele chyba myślała o bezpieczeństwie swojego dziecka.

Bezpieczeństwo było natomiast pierwszą rzeczą, o której pomyśleli internauci. Komentujący na portalu Reddit zmieszali „kreatywną” opiekunkę z błotem.

Matce dostało się za lenistwo i brak zdrowego rozsądku. Bzdurny sposób bujania malucha za pomocą miksera rozsierdził rodziców i nie tylko. Niektórzy z nich pisali, że to najgłupsza rzecz, jaką dane im było zobaczyć w życiu.
– Ta kobieta chyba postradała rozum. Trzeba nie mieć mózgu, żeby wpaść na tak idiotyczny pomysł – grzmieli internauci. – Naprawdę nie wiem, jak to skomentować. Dobrze, chociaż, że nie używa przedłużki – pisali.

Jak kobieta zmontowała tę prowizoryczną elektryczną kołysankę? Tego dowiesz się z kolejnej strony.

jącej przymocowała solidnie wyglądający mikser KitchenAid do bujanego łóżeczka dziecka. Po włączeniu urządzenie zaczęło się obracać i kołysać dziecko w łóżeczku. Gif przedstawiający domowej roboty elektryczną kołysankę na platformie Reddit obejrzano już ponad 750 tys. razy! Niektórzy internauci nie uwierzyli, że ktoś mógłby w tak lekkomyślny sposób zajmować się dzieckiem.

 

Uznali całą sprawę za żart. Inni otwarcie skrytykowali postawę matki, która własną wygodę przedłożyła nad bezpieczeństwo malucha w kołysce. Nawet jeśli byłby to żart, to bardzo głupi i kompletnie nieśmieszny. Po zobaczeniu czegoż takiego możemy co najwyżej złapać się za głowę i pomyśleć, dokąd zmierza nasze społeczeństwo.

Znakomita większość wybiera jednak poważne podejście do tematu i nie boi się wytknąć autorce filmiku głupoty. Piszący zwracają uwagę na to, że gdyby taśma wkręciła się w pracujące mieszadło miksera, to mogłoby spaść na dziecko, lub pociągnąć je za sobą i pociąć na kawałki.

utalnie i sarkastycznie, wtedy nie byłoby już kogo kołysać i...”problem z głowy”. Zdaniem innych, mikser raczej nie zabiłby dziecka, mógłby jednak dotkliwie je pociąć, lub przygnieść. Colleen Driscoll, dyrektor Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Bezpieczeństwa Dzieci (IAFCS), tak komentuje tę sprawę: – Rodzice i opiekunowie przy użyciu dowolnego urządzenia elektrycznego zawsze powinni przestrzegać instrukcji producenta. Korzystanie z nich w alternatywny sposób nie prowadzi do niczego dobrego – ostrzega kobieta.

Mam jeden z tych mikserów KitchenAid i są one dość silne (muszą być, ugniatają w końcu ciasta). Ich moc jest równa tej, z jaką działa tokarka do drewna!- porównuje jeden z internautów.

Głupi żart, czy niepokojąca praktyka, cokolwiek to było, sprawiło, że zadaliśmy sobie pytanie: Co jest nie tak z tym społeczeństwem?

A jaka była wasza reakcja?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : reddit.com, dailymail.co.uk, mirror.co.uk, pinterest.com

Reply