Matka tej dziewczynki miała dość pytań o dziwne znamię na twarzy dziecka. Napisała do ciekawskich list, który szybko obiegł media społecznościowe

Malutka Charlie Crenshaw urodziła się z łagodnym nowotworem, naczyniakiem kapilarnym. To choroba, która nie zagraża bezpośrednio jej życiu, ale szpeci buzię dziecka i utrudnia normalne funkcjonowanie. Dziewczynka przyjmuje lekarstwa hamujące rozrost naczyniaka i jest wielkie prawdopodobieństwo, że zmiana w końcu całkowicie zniknie z jej twarzy.

Brzydkie znamię sprawiło, że o dziecku mówi niemal każdy. Nawet nieznajomi często interesują się wyglądem sześciomiesięcznej Charlie. Choć są to przeważnie słowa wsparcia typu: „modlimy się, aby to zniknęło”, „biedne dziecko”, „szkoda, że jej się to przytrafiło”, matka dziewczynki nie ma ochoty dłużej drążyć tego tematu. Któregoś dnia napisała list otwarty, który migiem obiegł media społecznościowe.

Proszę was, żebyście przestali się modlić, aby TO zniknęło. Lepiej módlcie się o to, by wyrosła na pewną siebie dziewczynkę, która akceptuje swój wygląd. Módlcie się, aby komentarze na temat tego, jak wygląda, zniknęły, zanim dorośnie i zacznie je rozumieć.

Pod zdjęciami dziecka szybko pojawiły się wypowiedzi ludzi zmagających się z podobnym problemami. Wszyscy proszą o to samo, by ich dzieci były akceptowane  i traktowane normalnie.

https://www.instagram.com/p/BCWAwTSluC5/?taken-by=katiemcrenshaw

 

https://www.instagram.com/p/BCaaYiBluN4/?taken-by=katiemcrenshaw

 

https://www.instagram.com/p/BCO3PMMluGC/?taken-by=katiemcrenshaw

 

https://www.instagram.com/p/BB5zeX1luAu/?taken-by=katiemcrenshaw

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : instagram.com

Reply