Ma 14 miesięcy, a już okrzyknięto go małym Einsteinem. Mowa o chłopcu, który nauczył się czytać kilka miesięcy po wypowiedzeniu pierwszego słowa!

Prawidłowo rozwijające się dzieci zaczynają powtarzać pierwsze dźwięki, w wieku 4 do 9 miesięcy.

To okres tzw. gaworzenia. Maluchy uczą się prostych ciągów sylab, takich jak ba-ba, da-da itd. Właśnie dlatego pierwszym słowem zwykle wypowiadanym przez niemowlęta jest wyraz „mama”. Na etapie gaworzenia dziecko naśladuje, utrwala sobie sposoby ułożenia warg i języka w poszczególnych kombinacjach.

Może przypadkowo wypowiadać jakieś słowa, ale nie zna ich znaczenia. Jedynym wyrazem, którego sens dostrzega w tym czasie, jest jego imię i to tylko dlatego, że to słowo słyszy najczęściej. Kiedy maluch dorasta i ma od 10 do 18 miesięcy, zaczyna świadomie mówić. Zna już imiona bliskich. Kojarzy kształty, przedmioty i czynności z odpowiednimi słowami. Roczny malec wypowiada zaledwie kilka wyrazów, ale rozumie znacznie więcej.

Ogółem tak właśnie rozwijają się nasze umiejętności komunikacyjne. Czasami jednak, raz na x lat rodzą się ludzie, którzy nic sobie nie robią z takich ustaleń. U nich wszystko odbywa się szybciej, jakby wiedzę wyssali z mlekiem matki, urodzili się z nią, albo pamiętali z poprzedniego życia.

Ich niezwykłych umiejętności nie potrafimy wytłumaczyć czym innym niż talentem, czy też geniuszem. Podobnie sprawa ma się z Justusem Smithem z Nashville w Tennessee. Chłopczyk nauczył się mówić w wieku 9 miesięcy. Już to dało jego rodzicom do myślenia. Nie na tyle jednak, by ich szczęki dosłownie nie opadły na podłogę, kiedy zaledwie pięć miesięcy później malec przeczytał pierwsze słowo. Zwykle dzieci uczą się czytać w wieku około 6 lat, nic więc dziwnego, że chłopca uznano geniuszem i zaczęto nazywać małym Einsteinem.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk, rebelcircus.com, ecccgallatin.org, children.manoramaonline.com,

Reply