Makabryczna naklejka na tym samochodzie postawiła policję w stan gotowości! Nie uważacie, że kierowca trochę przesadził?

Po niemieckiej autostradzie mknęło ze sporą prędkością białe BMW X6. Z przodu wyglądało zwyczajnie, lecz z tyłu dość makabrycznie. Natychmiast zwróciło uwagę innych kierowców oraz funkcjonariuszy policji. Na nadwoziu można było dostrzec sporych rozmiarów rozbryzg krwi. Wyglądało to tak, jakby kierowca kogoś potracił. Duże krwiste plamy sugerowały, że był to poważny wypadek, który mógł okazać się śmiertelny. Policjanci natychmiast zatrzymali podejrzanego i poprosili o wyjaśnienia.

Może spodziewali się, że zatrzymali osobę, która uciekła z miejsca wypadku? Było jednak zupełnie inaczej. Plamy krwi okazały się bardzo realistyczną naklejką, a zatrzymany obywatel Niemiec nie maczał palców w żadnym przestępstwie. Nie wyjaśnił, dlaczego zdecydował się ozdobić swoje BMW tak makabrycznym motywem. Policjanci dokładnie obejrzeli auto i wyglądało na to, że koniecznie chcieli ukarać kierowcę. Na drastyczne naklejki nie znaleźli paragrafu, więc zaczęli sprawdzać przyciemniane światła w pojeździe. Wszystko było w porządku i nie było, za co wlepić mandatu. Pomysłowy kierowca zapewne odjechał z wielką satysfakcją.