Osierocona małpka znalazła nową rodzinę. Choć wydaje się to niemożliwe, doskonale o nią dba!

Małpka, która sama nie przeżyłaby długo, ale na szczęście kozy nie mają nic przeciwko jej dołączeniu do stada. Bez problemu noszą ją na grzbietach, a ona może zrywać listki i zdobywać jedzenie. Wśród kóz czuje się bezpiecznie i gdy tylko poczuje strach, szybko wskakuje na jedną z pasących się kóz i chowa się, jak w ramionach matki. Dzięki temu czuje się bezpiecznie.

Małpka nadal jest bardzo mała i boi się hałasów. Na szczęście wśród kóz czuje się dobrze, a właściciel stada nie ma nic przeciwko. Maleństwo cały dzień wędruje na grzbiecie kozy, a w nocy śpi z nimi w zagrodzie. Nie sprawia żadnych kłopotów. Widać, że pokochała nową rodzinę. Małpką zainteresowały się miejscowe władze, które chcą ją umieścić w ośrodku opieki w miejscowym ZOO.

Władze chcą, by w ośrodku małpka została nauczona potrzebnych jej do przetrwania umiejętności, a potem wypuszczona do lasu z dala od ludzi. To pozwoliłoby jej wrócić do swoich naturalnych warunków. Jednak zanim to się stanie, warto zauważyć, że zwierzęta nie zwracały uwagi, że to nie ich młode. Po prostu zaopiekowały się maleństwem w potrzebie.