Maltretowany chłopiec pokazał dzieciom swój rysunek. Kilka miesięcy później już nie wrócił do szkoły…

Dwa dni później Iwan zmarł z powodu odniesionych obrażeń. W jego dłoni znaleziono list, którego nie skończył napisać.

Droga Mamo i Tato,
Jest mi przykro, że jestem brzydki, głupi i niezdarny. Przykro mi, że nie mogliście mniej pokochać. Nie chciałem was denerwować. Chciałem mamo, abyś mnie przytuliła, pocałowała i powiedziała, jak bardzo mnie kochasz choć jeden raz. Z tobą tato chciałem grać, brać udział w wyścigać, śpiewać i chodzić na spacery.

Wiem, że przynoszę wam hańbę. I nigdy nie będzie…

W tym momencie serce chłopca przestało bić. Odszedł w samotności, niekochany i nierozumiany przez nikogo. To przerażające, że codziennie setki dzieci na całym świecie przeżywają podobne dramaty. We własnym domu każdy maluch powinien być szczęśliwy i bezpieczny, jednak rzeczywistość pokazuje, że nie zawsze tak jest.

Będziemy wdzięczni, jeśli podzielisz się tą smutną opowieścią ze znajomymi na Facebooku.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : pure-t.ru, heftig.de

Reply