Odebrał niespodziewany telefon. Nie wiedział, że to, co stanie się kilka chwil później, zupełnie odmieni jego życie!


Dzwoniła samotna kobieta, która była w zaawansowanej ciąży i właśnie zaczęła rodzić.

Mężczyzna wiedział, że w takiej sytuacji każda chwila jest na wagę złota, dlatego przybył na miejsce najszybciej, jak tylko mógł. Wtedy okazało się, że nie ma już czasu, żeby zawieść matkę do szpitala. Chcąc nie chcąc, Marc Hadden musiał sam odebrać poród.


Mężczyzna nie jest lekarzem, nie ma też przeszkolenia w zakresie odbierania porodów, ale na szczęście udało mu się udzielić rodzącej pomocy. Następnie musiał zawieźć nowo narodzone dziecko, śliczną dziewczynkę, do szpitala. Szybko okazało się, że matka nie chce się nią opiekować i planuje oddać maleństwo do adopcji.

Ta informacja tak wstrząsnęła Marciem, że gdy tylko sytuacja nieco się uspokoiła, od razu zadzwonił do swojej żony, Beth.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply