Martina miała tylko jedno marzenie: stać się egzotyczną Barbie. Wydała na ten cel ponad 50 tysięcy funtów, a efekt jest przerażający!

Martina przyznaje, że lubi patrzeć na zdziwienie ludzi, którzy nie mogą uwierzyć w jej ekstremalny wygląd. Twierdzi, że ma spore grono fanów, którzy dopingują ją w jej metamorfozie i wspierają w zostaniu najbardziej nietypową żywą Barbie świata. Jednak większość osób uważa, że jej postępowanie jest głupie.

Martina ma szczęście, ponieważ jej pasja do zmieniania wyglądu nie przeszkadza jej chłopakowi, który wręcz cieszy się z ekstremalnego wizerunku ukochanej. Cieszy się przede wszystkim z monstrualnego biustu kobiety i jej sławy. Ma także nadzieję, że partnerka wciąż będzie powiększać swoje walory, a także sprawi sobie implanty w pośladkach.

Wiele osób patrząc na Marinę zadaje sobie pytanie, dlaczego żaden chirurg plastyczny nie odmówił jej operacji? Wydaje się, że kobieta już dawno przekroczyła granice dobrego smaku i ktoś powinien przerwać jej obsesję, która w końcu może podkopać jej zdrowie i stać się przyczyną poważnych chorób, a nawet śmierci.