Mąż odszedł od żony, bo nie wyglądała tak pięknie, jak przed wypadkiem. To nie był jednak koniec problemów Courtney…

Gdy w czyimś życiu wydarzy się coś złego, przeważnie może liczyć na pomoc najbliższych.

Rodzice, mąż czy dzieci zawsze chętnie pomogą zarówno materialnie, jak i duchowo. Szkoda, że nie wszyscy mogą liczyć na takie wsparcie. Zdarzają się sytuacje, w których rodzina odsuwa się od poszkodowanego i osoba ta jest skazana sama na siebie. To bardzo przykre, bo najbliżsi zawsze powinni stać murem, a nie uciekać, gdy tylko pojawi się jakiś problem.

27-letniej Courtney Cosper Waldon z Georgii była szczęśliwą żoną i matką 5-letniej córeczki. We wrześniu 2016 roku zmieniło się dosłownie wszystko. Zaczęło się od tragicznego wypadku, który ma swoje konsekwencje do dzisiaj. Courtney stała niedaleko ogniska, gdy ktoś dolał do niego benzyny. Płomienie natychmiast ogarnęły jej ciało i doprowadziły do ciężkich poparzeń, które objęły całą twarz i 40% ciała 27-latki.

Jej stan był na tyle poważny, że przez miesiąc lekarze utrzymywali ją w śpiączce farmakologicznej. Kobieta nie mogła zaakceptować swojego wyglądu. Zawsze była piękna i zadbana, a teraz w niczym nie przypominała dawnej siebie. Przyznała, że wówczas nie mogła patrzeć w lustro, bo widziała w nim potwora. Najgorsze było jednak dopiero przed nią. Niedługo po wybudzeniu mąż ją zostawił.

Prosiłam i błagałam, aby wrócił. Moja córka na to nie zasłużyła, ale on mi powiedział, że nie chce mnie obsługiwać — wspomina gorzko Courtney.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o jej losach, przejdź na kolejną stronę. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : mamamia.com.au

Reply