Tragiczny wypadek i miłość do kobiety zmieniły go z imprezowego bogacza w filantropa żyjącego w kamperze. Nie ma pieniędzy, ale coś znacznie cenniejszego

Milena, bo tak kobieta ma na imię, zainspirowała Mazziego, a nawet została jego żoną. Stwierdzili, że wspólnie będą zmieniać świat na lepsze. Zaczęli pomagać ludziom i chociaż Mazzi oddawał wielkie sumy na pomoc ubogim, zrozumiał, że najważniejsza dla innych jest obecność i poświęcony czas, nie zawsze chodzi o pieniądze. Każdy, kto spotykał na swojej drodze Milenę, potrafił ją pokochać, za jej dobroć i serce.

 

Kolejny cios od losu przeszedł niespodziewanie, okazało się, że Milena ma raka piersi, musiała przejść mastektomie i przeszczep szpiku. Mazzi wydał 700 000$ na jej leczenie i postanowił, że cześć pieniędzy, jakimi dysponował, przeznaczy na szukanie innych metod leczenia. Wiedział, że dla większości chorych takie sumy są nie do zdobycia. Kupił więc ziemię i zaczął na niej zarabiać, by płacić za leczenie ludzi, którzy nie mogą sobie na to pozwolić.

Kiedy jego żona chorowała, kupił niewielki dom obok szpitala i zrobił w nim placówkę, w której mogą zamieszkać na czas leczenia członkowie rodzin leczonych, których nie było stać na hotel. Każdy dostawał też posiłki, śniadania, obiady i kolacje.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : mirror.co.uk,

Reply