Gdy zobaczyłam, co ta kobieta zrobiła ze starą przyczepą, nie mogłam uwierzyć własnym oczom! Musisz zobaczyć tę metamorfozę!
Mieszkanka Seattle dostała w prezencie od męża starą, zniszczoną przyczepę. Nie chciała, aby jej wymarzony prezent wyglądał tak obskurnie. Wraz z małżonkiem i córkami przeprowadziła metamorfozę, w którą ciężko uwierzyć. Poświęcili mnóstwo czasu, aby doprowadzić przyczepę do użyteczności. Stworzyli piękne i stylowe pomieszczenie, od którego ciężko oderwać wzrok. Nadano mu wdzięczną nazwę „Audree”.
Kobiecie od razu spodobała się zaniedbana przyczepa. Mimo że miała już 52 lata i była w kiepskim stanie, Tiffany widziała w niej potencjał. Maż postanowił zrobić jej niespodziankę i kupił wymarzony prezent.
Tak prezentowała się na początku. Była pordzewiała i zniszczona. Wymagała generalnego remontu.
Całe szczęście, że trafiła na dobrego właściciela, który kompleksowo się nią zajął. Tiffany postawiła na jasne, pastelowe kolory. Przemiana wygląda zachwycająco!
Kobieta poświęcała każdą wolną chwilę, aby jak najlepiej wykończyć wnętrze. Proces był niezwykle żmudny, ale opłacało się. Efekt zwala z nóg!
Wszechobecny różowy kolor, plusz i papierowe lampiony mogą sugerować, że to mieszkanie małej dziewczynki.
Na tablicy rejestracyjnej Tiffany umieściła napis „Audree” a na jednej z szyb naklejkę z dwiema skrzyżowanymi podkowami.
źródło : gosocial.co