Lekarze umierającemu Paulowi nie dawali żadnych szans, lecz mężczyzna nagle zaczął zdrowieć. Po wyjściu ze śpiączki zdradził tajemnicę, co mu wtedy pomogło

Przywożenie do szpitala 6-letniego chłopca nie wydało się Casey dobrym pomysłem, zwłaszcza że synek już kiedyś chorował i walcząc po narodzinach o życie, także znajdował się w śpiączce. Chcąc uniknąć przykrych wspomnień, mama poprosiła chłopca by na dyktafon nagrał to, co chce powiedzieć tacie i obiecała, że puści mu to nagranie.

Kiedy Casey przyszła do męża, lekarze poinformowali ją, że mężczyźnie mogło zostać zaledwie parę minut życia. Kobieta żegnając się z nim puściła mu nagranie od syna i od tej chwili zaczęło się dziać coś dziwnego.

Mężczyzna z godziny na godzinę stawał się coraz silniejszy. Umożliwiło to lekarzom zastosowanie intensywniejszego leczenia. Ku zaskoczeniu wszystkich, Paul obudził się i po 26 dniach rekonwalescencji wrócił do domu. Zapytany o czas choroby zdradził coś, co zszokowało wszystkich.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk

Reply