Nina zamontowała w swoim domu ukryte kamery. Gdy zobaczyła co nagrały, natychmiast zerwała ze swoim narzeczonym

Małżeństwo to poważna sprawa, ponieważ jest to decyzja na całe życie. W związku z tym należy mieć pewność, z kim tak naprawdę wiążemy swoją przyszłość, by później nie okazało się, że jest to osoba o zupełnie innym podejściu do życia, której zachowanie jest dla nas niezrozumiałe, a co gorsza godne potępienia.

Nina Mandin to piękna 26-letnia dziewczyna, która od jakiegoś czasu była zaręczona ze swoim chłopakiem, a ich ślub zbliżał się wielkimi krokami. Nic nie zapowiadało rozstania, aż stało się coś, co dla kobiety było nie do zaakceptowania. Zachowanie narzeczonego przerosło jej najśmielsze oczekiwania i pokazało, że kompletnie do siebie nie pasują. Co takiego zrobił mężczyzna?

nina-pas

Nina mieszkała w domu nie tylko z narzeczonym, ale również ze swoimi dwoma ukochanymi psami: Wiktorią i Guccim. Któregoś dnia zauważyła u buldożków dziwne obrażenia i zabrała je do weterynarza. Ten niestety nie mógł stwierdzić z całą pewnością, co się stało psom. W związku z tym Nina zaczęła podejrzewać, że może jej pupile walczą ze sobą, gdy zostają same w domu. Postanowiła więc sprawdzić to i zamontowała w pokoju kamerę.

Nina bardzo kocha swoje psy, a ich hodowla jest jej pasją

nina-1

Film z ukrytej kamery miał potwierdzić przypuszczenia Niny, że jej psy się nie dogadują, ale nagrał zupełnie coś innego. Okazało się, że sprawcą obrażeń zwierząt jest jej narzeczony! Na nagraniu widać, jak bierze psa i ćwiczy na nim uderzenia z tzw.” główki”. Później trzyma go do góry nogami i rzuca na podłogę. Zachowanie mężczyzny było dla właścicielki psiaków wstrząsające. Nie mogła zrozumieć, dlaczego wcześniej nie zauważyła okrucieństwa narzeczonego wobec Wiktorii i Gucciego. Natychmiast z nim zerwała i odwołała ślub, ponieważ życie z kimś, kto nie ma szacunku i empatii do zwierząt byłoby dla niej koszmarem.