Miliarder adoptował 19 dzieci! Zgadnijcie, kto dostanie spadek, gdy umrze?
Roman Avdeev jest rosyjskim biznesmenem i inwestorem, a także jednym z najbogatszych ludzi na świecie.
W ubiegłym roku jego majątek oszacowano na 1,5 miliarda dolarów. Nie zawsze mógł chwalić się milionami na wielu kontach. Kiedyś mieszkał z rodzicami w prostym domu pod Moskwą i wiódł dość skromne życie. Ożenił się na studiach z młodą kobietą o imieniu Elena. Wkrótce parze urodziło się dziecko. Aby wyżywić rodzinę, Roman pracował jako stróż. W okresie pierestrojki zaczął robić interesy, które szły mu zaskakująco dobrze.

Rosjanin dość szybko dorobił się miliardowej fortuny, ale oprócz pieniędzy liczyło się coś jeszcze — rodzina. Obecnie para ma 23 dzieci. Aż 19 z nich jest adoptowanych. Roman zaczął adoptować sieroty w 2002 roku, w wieku 35 lat. Wówczas był już jednym z największych bogaczy w Rosji. Biznesmen nie szczędził i nie szczędzi pieniędzy na pociechy. Aby pomieścić taką gromadę, wybudował kilka luksusowych rezydenci. Dzieciaki mogą korzystać z sal zabaw, kina, basenów i innych fantastycznych atrakcji.

Miliarder żałuje, że często brakuje okazji, aby zobaczyć całą rodzinę razem, ponieważ najstarsze dzieci kształcą się za granicą i nie mogą regularnie odwiedzać rodziców. Przed adopcją pierwszego dziecka długo się zastanawiali czy będzie to słuszna decyzja. Nie wiedzieli, czy udźwigną taką odpowiedzialność. W końcu podjęli decyzję i przyjęli pierwsze maleństwo pod swój dach. Później pojawiało się koleje, aż doszło do tego, że adoptowali aż 19 dzieciaków!
