Milioner oferuje 10 milionów każdemu, kto poślubi jego córkę! Dziwne, że wciąż jest sama

Od przyszłego zięcia nie oczekuje żadnego wkładu w małżeństwo.

Chcę, żeby ktoś zajął się moim biznesem i dotrzymał słowa. Nie szukam osoby z tytułem licencjata, magistra czy filozofa. Chcę sumiennego człowieka. Kogoś, kto potrafi ciężko pracować. To wszystko. Jak będę miał odpowiedniego zięcia, oddam mu wszystkie aktywa.

Córka mężczyzny natrafiła na ogłoszenie ojca i była nieco zaskoczona jego decyzją.

Wpis mojego ojca pokazał mi mój przyjaciel. Byłam bardzo zaskoczona, ale wciąż dostrzegam zabawną stronę całej sytuacji. To prawda, że nadal jestem singielką. Jeśli będę musieć wziąć ślub, chcę, aby był to człowiek sumienny i dobry, który kocha swoją rodzinę.

Na razie Karnista wciąż jest wolna a jej ojciec nie wie co zrobić z pieniędzmi przeznaczonymi na zięcia.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply