Gdy się urodziła, wzbudziła ogromną sensację w szpitalu. W jej rodzinie tę niesamowitą cechę dziedziczy się od pokoleń!

Mała MilliAnna urodziła się półtora roku temu i od razu wzbudziła zainteresowanie wszystkich w szpitalu. Nie tylko miała bujną czuprynę, ale także nietypową, bo czarno-białą. Charakterystyczna smuga na włosach i skórze jest genetyczna, dziewczynka ma nie tylko białe włosy, ale też skórę w tym miejscu. Także w innych miejscach na ciele ma białe plamy i mama musi dbać, by były dobrze zabezpieczone.

Jak zdradza mama MilliAnnny, charakterystyczna zmiana występuje u nich w rodzinie w każdym pokoleniu. Białą grzywkę ma seniorka rodu – Jaonne, Jennifer – mama Brianny, sama Brianna, a teraz jej córka. Druga córka Jennifer nie odziedziczyła grzywki, dlatego cała rodzina zastanawiała się, czy mała MilliAnna będzie ją miała.

Kobiety nie wiedzą, czy cecha ta jest w ich rodzinie od pokoleń, gdyż Joanne została jako niemowlak adoptowana. Nie miała nigdy kontaktu z biologiczną rodziną, nie ma pojęcia kim byłą jej mama, a po tylu latach nie jest to łatwe do ustalenia.