Czy kosmonauci z lotu Apollo 11 na księżyc widzieli istoty pozaziemskie? Tajne rządowe dokumenty wskazują na to, że tak…

Słowa jednego astronauty to jednak za mało, by dać wiarę temu, że kosmici istnieją, ale przekonać mogą także zrobione wtedy zdjęcia, które zostały utajnione przez rząd i dołączone do materiałów projektu amerykańskiej armii „Project Blue Book” (Projekt Błękitna Księga). Trwał on od 1947 roku aż do 17 grudnia 1969 roku i zajmował się zbieraniem dowodów na istnienie istot pozaziemskich oraz badaniem ich słuszności. Jednym ze specjalistów w projekcie był ceniony ufolog dr J. Allen Hynek.

„Project Blue Book” badał niewyjaśnione zjawiska wskazujące na obecność obcych

Badacze kategoryzowali podejrzane obiekty uznając je za „zidentyfikowane”, „niezidentyfikowane” oraz niesklasyfikowane z względu na niewystarczające dane. Ostatecznie nie udało się określić tożsamości  701 obiektów spośród prawie 1300 przebadanych. Rząd polecił zakończyć projekt, ponieważ dane zebrane w programie i wyniki ich analizy mogłyby wywołać panikę na Ziemi. Część akt „Project Blue Book” opublikowano w 1979 roku.

Czy to spodek UFO? Materiały tajnego projektu zawierają tysiące takich spornych zdjęć

O dalsze odtajnienie akt walczono ponad 30 lat. Wśród ukrywanych materiałów było nagranie z pierwszego lądowania na księżycu. Wyraźnie widać na nim  postać chodzącą po powierzchni satelity Ziemi. Niektórzy byli pracownicy NASA i Rosjanie twierdzą, że Apollo 11 podczas lotu na księżyc był obserwowany przez obcych, którzy przybyli wcześniej na powierzchnie Srebrnego Globu i odlecieli na chwilę przed wyjściem Armstronga z kapsuły.

Taki widok miał przywitać załogę Apollo 11

Na ostatniej stronie zobaczycie film uwieczniający obecność na księżycu tego tajemniczego mieszkańca kosmosu.