Misjonarki Miłosierdzia sprzedawały noworodki! Czy handel dziećmi ujawni inne grzeszki zakonu Matki Teresy?

Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości zostało założone w październiku 1950 roku przez nagrodzoną Nagrodą Nobla, Matkę Teresę z Kalkuty.

Jest to zgromadzenie wielonarodowościowe i misyjne. Zadania misjonarek są bardzo różne, ale przeważnie siostry pomagają tym najuboższym przebywającym na ulicach. Litują się nad bezdomnymi, karmią ich, opatrują rany i dają nadzieję na lepsze jutro.

Misjonarki odwiedzają domy starców, więzienia oraz szpitale. Zajmują się również trędowatymi. Pojawiają się wszędzie tam, gdzie człowiek zmaga się z bólem, cierpieniem, odrzuceniem i upokorzeniem. Kolejną ich misją jest prowadzenie domów dla porzuconych dzieci i staranie się o adopcję dla maluchów. W zeszłym roku okazało się, że pewne zadania misjonarek nieco wymknęły się spod kontroli. Oskarżono bowiem siostry o sprzedaż dzieci.

Skandal ciągnie się za nimi do dziś, a zgromadzenie sporo straciło w oczach ludzi na całym świecie. O nieprawidłowościach w jednym oddziale Misjonarek Miłosierdzia poinformował policję Rządowy Komitet ds. Dzieci. Od dłuższego czasu podejrzewano, że dzieją się tam rzeczy niezgodne z prawem, jednak nie było na to dowodów. Gdy dowody się znalazły, błyskawicznie aresztowano jedną z pracownic sierocińca Nirmal Hriday, a kolejne dwie zostały zatrzymane pod zarzutem handlu noworodkami.