Życie 7-letniej Ashley przez syna sąsiadów stało się koszmarem. Codzienną gehennę przewał dopiero… najazd motocyklistów!
Dodatkowo motocykliści odwiedzili 11-letniego chłopca i uświadomili mu, ile zła wyrządza krzywdząc innych. By mieć pewność, że jego zachowanie ulegnie zmianie na lepsze, harleyowcy pozostają z Ashley w regularnym kontakcie i odwiedzają ją.
Akcja motocyklistów zakończyła się pełnym sukcesem, czego najlepszym dowodem jest zmiana, jaka zaszła w dręczonej dziewczynce. W jednym z wywiadów wzruszony James powiedział:
W trakcie jazdy na motorze Ashley z szerokim uśmiechem powiedziała, że już się nie boi i chce znów wychodzić na dwór.
Motocykliści mają też nadzieję, że ich akcja odbije się szerszym echem i uświadomi ludziom skalę problemu mobbingu wśród dzieci oraz skłoni rodziców do refleksji nad metodami wychowawczymi jakie stosują, bo agresja wśród najsłodszych nie bierze się przecież znikąd.