Psycholog porozmawiał z mężem pewnej kobiety. To, co powiedział specjalista o jego żonie, otworzyło mu oczy na pewną ważną kwestię
– A co robi potem?
– Albo jedzie na zakupy, albo prosto do domu. Karmi jeszcze raz malucha i przewija go. Później sprząta dom i robi pranie. Ale wie pan, ona nie pracuje, więc ma na to czas.
– A pan co robi po powrocie do domu?
– Odpoczywam, bo jestem zmęczony po całym dniu.
– A żona? Jak zwykle spędza wieczór?
– Przygotowuje kolację i zmywa naczynia. Potem pomaga dzieciom odrobić lekcje i kładzie je do łóżek. W nocy to ona wstaje, aby nakarmić najmłodszą pociechę. Ja chodzę do pracy, więc muszę być wypoczęty.