Kiedy nauczycielka dowiedziała się, dlaczego dziewczyna opuszcza jej zajęcia, napisała do niej maila, który z miejsca obiegł nie tylko szkołę, ale i świat

Morgan zawsze na pierwszym miejscu stawia swoje dziecko, więc często zdarza się, że inne sprawy nie idą tak dobrze, jakby chciała. Nie chce się poddać, wie, że żeby zapewnić dobre życie sobie i córce musi pracować, ale też się uczyć. Jednak nie zawsze się jej to udaje i nie raz zostaje postawione przed trudną sytuacją – opieka nad córką czy wyjście na zajęcia. Zawsze wybiera córkę.

Kiedy znów opuściła zajęcia, ponieważ nie mogła znaleźć opiekunki dla swojej córki, spodziewała się kłopotów. Wtedy dostała maila od profesor Sally Hunter, sądziła, że przeczyta reprymendę, za nieobecność, a nie słowa wsparcia i deklarację pomocy! Nauczycielka napisała:

Cześć Morgan,
Zastanawialiśmy się, gdzie byłaś rano.
Przykro mi było słyszeć, że przez kłopoty z opieką do dziecka opuściłaś zajęcia.
W przyszłości, jeśli nie znajdziesz opiekunki, zabierz Korbyn ze sobą. Będę zachwycona móc nosić mała podczas zajęć, żebyś ty mogła notować i skupić się na nich. Pracuję w Departamencie Dziecka i Rodziny, jak okropne byłoby to, żebym zabraniała ci przyjść z dzieckiem do klasy? Mówię poważnie – zabierz Korbyn ze sobą.
Dziś był jeden z 5 testów, możesz opuścić dwa. Nie martw się. Dzisiejszą nieobecność masz usprawiedliwioną.
Daj znać w jaki inny sposób mogłabym ci pomóc!
Dr. H

Wspaniały list, z pewnością takie wsparcie przyda się Morgan i zmotywuje ją do nauki i osiągania sukcesów.