Szok. Muzułmanin pluje w twarz 9-miesięcznej dziewczynki, a do jej matki krzyczy: “Białe kobiety nie powinny rodzić!”

Rasizm. To określenie zwykle używane jest w stosunku do białych ludzi.

Bardzo niesłusznie. Żyjemy w czasach, w których, to biali stają się coraz częstszymi celami rasistowskich ataków. Historia tutaj opisana jest o tyle straszniejsza, że w tym wypadku ofiarą ataku stało się niewinne, dziewięciomiesięczne dziecko. Do tego okropnego incydentu doszło ubiegłego stycznia w South Shields, spokojnym miasteczku w północno-wschodniej Anglii.

Był jeden z cieplejszych zimowych dni. Rebecca Telford postanowiła więc wziąć swoją małą córeczkę na dwór. Ubrała więc dziecko i wyruszyła uliczkami miasteczka na krótki spacer. Tego, co się stanie, nie spodziewała się w swoich najczarniejszych snach. Przy wózku jej dziecka znikąd pojawił się obcy mężczyzna. Doszło do ataku…

Jak doszło do tego incydentu i jakie były jego konsekwencje? Czytaj na drugiej stronie. 

dzo szybko. Rebecca nie zdążyła zasłonić małej Layli. Już po chwili buzia dziecka spłynęła śliną atakującego. Prokurator Emma Downing powiedziała sądowi: „Położył się na wózku dziecka i splunął w twarz Layli.” W stronę Rebecci popłynęły wyzwiska. Mężczyzna zaczął też wykrzykiwać: “Białe kobiety nie powinny rodzić”. Potem, jak gdyby nic, odwrócił się i odszedł. Rebecca próbowała zrobić mu zdjęcie, by móc potem przedstawić je policji. Była jednak tak zszokowana i roztrzęsiona, że nie była w stanie się ruszyć.

Kobiecie pomógł przechodzień, który wręczył jej chusteczkę, by mogła wytrzeć buzię dziewczynki. Atakującym okazał się 33-letni Rezzas Abdulla. Jak się okazało mężczyzna na swoim koncie miał już dwa wyroki za podobne ataki, do tej pory za swój cel obierał jednak osoby dorosłe, a nie niewinne i nieświadome dzieci.

Na szczęście mężczyzna został szybko złapany. Jak myślicie, co go spotkało, za ten paskudny atak? Odpowiedź na kolejnej stronie. 

m miesięcy więzienia. Pobytu za kratkami udało mu się jednak uniknąć. Zamiast w więzieniu w Newcastle karę odbył w szpitalu psychiatrycznym, gdzie leczył się przez 18 miesięcy.W oświadczeniu dla policji Rebecca napisała: „Jestem oburzona i okrutnie zła, że dorosły człowiek, niezależnie od rasy czy religii, pluje na bezbronne niemowlę. To nie do pomyślenia”. Jak stwierdziła kobieta, South Shields, to miasteczko wielokulturowe, do tej pory nie dochodziło w im jednak, do tego typu zachowań.

A to właśnie miasteczko, o którym mowa. 

Córka pani Telford, mimo, że malutka, bardzo przeżyła podły napad. Na szczęście nie miał on poważnych konsekwencji dla zdrowia dziecka. W ślinie napastnika nie było nic, co mogłoby zagrozić Layli. Obyło się też bez zastrzyków przeciwtężcowych, których zwykle nie podaje się tak małym dzieciom. Mimo, że od zdarzenia minął już ponad rok, mieszkańcy miasteczka nadal nie mogą uwierzyć w to, co się stało.

W tym więzieniu miał odbyć swoją karę napastnik z South Shields. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply