Myśleli, że to kosmita i ze strachu zaczęli go bić kijami. Gdy poznali prawdę, żałowali swojego postępowania
Niedługo potem w ten obszar został wysłany zespół ratunkowy. Niestety nie znaleziono osobnika i nabrano przekonania, że zmarł z głodu. Kilka miesięcy później niedźwiedź pojawił się w pobliżu plantacji w Sarawak. Ratownicy natychmiast tam przybyli i przetransportowali samca do Matang Wildlife Centre, gdzie został poddany leczeniu.
Pod opiekę wziął go lekarz weterynarii Silje Robertsen. Weterynarz stwierdził, że misiek zmaga się z infekcjami skóry, świerzbowcem i umiarkowaną niedokrwistością. Ponadto jest mocno niedożywiony i przez to bardzo słaby. Dzięki pomocy specjalistów jego stan uległ poprawie i kiedyś na pewno zostanie wypuszczony na wolność.
Karmmy więcej Chińczyków, niech się mnożą, niech wybiją wszystkie zwierzęta dookoła, żeby zrobić z nich maście na pryszcze, a potem pozwólmy im odebrać sobie za nasze pieniądze resztę tego co mamy.
Co Ty bredzisz?