Wybrano najbrzydszego psa na świecie. Gdy go zobaczysz, padniesz z wrażania!

W amerykańskiej Petalumie już po raz 31. wybrano najbrzydszego psa na świecie.

W tegorocznym konkursie wzięło udział 18 niezbyt pięknych kandydatów. Na próżno było szukać tam słodkich pupilków, które czarowały urodą. Pieski wyglądały niedbale, miały wady genetyczne czy uszczerbki wizerunkowe spowodowane przebytymi choroby. O zwycięstwie zdecydowało jury składające się z kilku osób.

Nie bez znaczenia był też aplauz publiczności, gdy kolejny kandydat pojawiał się na wybiegu. Gromkie brawa też brane były pod uwagę. Niektórzy sądzą, że ideą konkursu jest wyśmiewanie chorych i niepełnosprawnych osobników. Otóż nie! Chodzi o to, aby zwrócić większą uwagę również na brzydkie czworonogi. One także potrzebują uwagi i miłości, a to jak wyglądają, nie zależy od nich. Większość piesków, które wzięły udział w konkursie, przebywały kiedyś w schroniskach lub pochodziły z pseudo hodowli.

Zdobywca 3 miejsca. Angielski buldog Zsa Zsa.

Długo czekały na adopcję, ponieważ były brzydkie, a niektóre zmagały się z chorobami, co było kolejnym minusem. Znalazły się jednak osoby, które je chętnie przygarnęły i dziś są z tego dumne. Chętnie pokazują się z nimi publicznie, a zdjęciami ukochanych pupili dumnie chwalą się w mediach społecznościowych. W tym roku w konkursie zwyciężył psiak o imieniu Scamp the Tramp. Jego imię przetłumaczone na język polski oznacza „psotny wędrowiec”.