Ma zaledwie 11 lat i dwa bardzo niechlubne tytuły: najgrubszego dziecka na świecie i najmłodszej osoby, której operacyjnie zmniejszono żołądek

Brak umiaru zawsze rodzi kłopoty.

Człowiek by żyć, musi jeść, ale jedzenie może też stać się zabójczą obsesją. Konsumowanie zbyt dużej liczby kalorii sprawia, że organizm magazynuje nadwyżki energii w postaci tkanki tłuszczowej, natomiast jej nadmiar skutkuje otyłością, chorobą niszczącą życie i mogącą zabić.

O otyłości można mówić wtedy, gdy ilość posiadanej tkanki tłuszczowej przekracza potrzeby organizmu. Lekarze uznają mężczyznę za otyłego, gdy co najmniej 20% jego masy ciała stanowi tłuszcz i kobietę, u której ten wskaźnik przekracza 25%. Otyłość jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia, ponieważ zwiększa ryzyko wystąpienia wielu chorób.

Do najczęstszych schorzeń niepojawiających się przy otyłości, zalicza się: cukrzycę typu 2, choroby układy krążenia i nerek, obturacyjny bezdech senny, miażdżycę, zwyrodnienia układu kostno-stawowego. Nadmierna ilość tkanki tłuszczonej sprzyja też nowotworom i mocno ogranicza sprawność człowieka, stopniowo prowadząc do jego niepełnosprawności.

Otyłość uważana jest za chorobę cywilizacyjną, a najgorsze jest to, że dotyka coraz więcej dzieci. Najmłodsi kochają bowiem fast foody i bierną rozrywkę, co tylko sprzyja nadmiernemu tyciu. Lekarze biją więc na alarm i nagłaśniają drastyczne przypadki otyłości wśród najmłodszych, by ostrzec innych rodziców przed przekarmianiem pociech.

Tytuł najbardziej otyłego dziecka świata przypadł 11-letniemu Arya Permanie, chłopcu z Cipurwasari, małej wsi położonej na południowy-wschód od Dżakarty, stolicy Indonezji. Chłopiec waży 192 kilogramy, a jego otyłość stanowi dla niego śmiertelne zagrożenie! Jest tak ogromny, że zyskał tytuł najcięższego dziecka świata!

Więcej o losach chłopca przeczytacie już na kolejnej stronie.