Ma zaledwie 11 lat i dwa bardzo niechlubne tytuły: najgrubszego dziecka na świecie i najmłodszej osoby, której operacyjnie zmniejszono żołądek

Arya po urodzeniu ważył 3,7 kilograma i nic nie zapowiadało, by miał mieć na tym tle jakieś kłopoty. Niestety to się zmieniło, gdy zaczął dorastać. Dużo jadł i szybko przybierał na wadze, a jego apetyt nieustannie rósł. W końcu osiągnął wagę ponad 190 kilogramów, więc jego rodzice musieli w końcu zareagować i zabrać go do lekarza.

W szpitalu oczywiście stwierdzono, że masa chłopca jest zabójcza i powinien przejść operację bariatryczną. Rodzice zgodzili się na zabieg, choć bardzo chwalą sobie monstrualną wagę chłopca, gdyż przyniosła im sławę. Ayra został zakwalifikowany do zabiegu, po którym w ciągu roku powinien stracić około 100 kilogramów.

Najważniejsze jest to, by rodzice chłopca zrozumieli swój błąd i więcej go nie przekarmiali. Po operacji dieta Ayra musi ulec drastycznej zmianie, inaczej znów rozciągnie żołądek i będzie jadł tyle, co do tej pory, a otyłość zabije go przed 20 rokiem życia. Miejmy nadzieję, że ta przerażająca prawda o otyłości dotarła do państwa Perman i przestaną krzywdzić swoje dziecko, podtykając mu jedzenie.