Najkrótsze małżeństwo na świecie trwało tylko 2 godziny. Wszystko przez to zdjęcie!

Na obrazie sporo ludzi doszukuje się dowodów zdrady lub ukrytego w tle kochanka. Absolutnie nie chodzi o to. Podobno przed ślubem kobieta podpisała zobowiązanie dotyczące udostępniania zdjęć ze ślubu. Narzeczony zakazał jej zamieszczać fotografie z tego szczególnego dniach na portalach społecznościowych. Niestety, świeżo upieczona mężatka nie wytrzymała i podzieliła się swoim szczęściem ze znajomymi. Małżonek poczuł się oszukany i bez wahania wniósł pozew o rozwód. Para jest już po rozprawie i każde stara sobie ułożyć życie na nowo.

W dzisiejszym świecie, media społecznościowe takie jak Facebook, Instagram czy Twitter odgrywają ogromną rolę. Każdy chce pochwalić się najważniejszymi wydarzeniami z życia przed wszystkimi. Okazuje się, że nie każdemu to się podoba i jak widać na tym przykładzie, bezprawne wykorzystywanie zdjęć nie przynosi nic dobrego. Zdania na temat tego rozwodu są podzielne. Jedni uważają, że małżonek słusznie zrobił, drudzy twierdzą, że zachował się niepoważnie. Zwykłe zdjęcie nie powinno być przyczyną kłótni a co gorsze, rozstania.