Sekta pozwala mu wziąć tyle żon, ile chce. Ożenił się więc 39 razy i stworzył najliczniejszą rodzinę na świecie. Zgadnijcie, ile potomków się doczekał?
W kraju nękanym przez problemy związane ze wzrostem populacji można pomyśleć, że 3 lub 4 dzieci w rodzinie to już bardzo dużo, nic jednak bardziej mylnego. Są osoby, które nie przejmują się żadnymi ograniczeniami i dążą do posiadania ogromnej liczby potomstwa.
Ten człowiek szczyci się posiadaniem najliczniejszej rodziny na świecie. Ziona Chana mieszka w czteropiętrowym domu z 39 żonami, 94 dziećmi, 33 wnuczętami i 14 żonami swoich synów. Posiadłość ma 100 pokoi i jest zlokalizowana na jednym ze wzgórz we wsi Baktwang w indyjskim stanie Mizoram. Łącznie zamieszkuje ją 181 osób!
Ziona jest szefem chrześcijańskiej sekty religijnej o nazwie „Chana” i może poślubić tyle kobiet, ile zechce. Do tej pory przysięgał miłość aż 39 razy, jednak zapewnia, że na tym nie poprzestanie.
100-pokojowa posiadłość mieszcząca 181 osób.
Wszyscy mają wyznaczone zadania i pracują na wspólne dobro. Żony gotują posiłki, a córki są odpowiedzialne za sprzątanie domu i robienie prania. Synowie zazwyczaj pracują w rolnictwie, a także zajmują się zwierzętami gospodarskimi. Pewnie się zastanawiasz, jak Zionowi udaje się utrzymać tak liczną rodzinę? Okazuje się, że są samowystarczalni i wcale nie klepią biedy. Czas od czasu przyjmują niewielkie datki od życzliwych osób.
Jak wygląda życie w tak wielkiej gromadzie? O tym na kolejnych stronach!
Żony Chana gotowe przygotować rodzinie pyszny posiłek.
źródło : dailymail.co.uk