Kiedy się urodziła, ważyła tylko 225 g, a jej stópka była wielkości paznokcia dorosłego człowieka
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu dzieci, które rodziły się przed terminem, nie miały szans na przeżycie.
Postęp cywilizacyjny i rozwój medycyny pozwoliły jednak na znalezienie rozwiązań, dzięki którym możliwe jest ratowanie życia wcześniaków, nawet tak maleńkich, że wydaje się to zupełnie niemożliwe. Na szczęście cuda się zdarzają. I takim cudem są narodziny maleńkiej Emilii Grabarczyk.
Dziewczynka przyszła na świat w 26 tygodniu ciąży, przez cesarskie cięcie. Ciążę rozwiązano wcześniej, po konsultacji lekarzy z rodzicami, gdyż okazało się, że organizm matki nie dostarcza dziecku odpowiedniej ilości składników odżywczych. Ważąca w momencie narodzin 229 gramów i mierząca 22 cm długości Emilka jest najmniejszym noworodkiem na świecie, któremu udało się przeżyć. Stópka dziewczynki miała 3 cm długości, jej ciałko ważyło mniej więcej tyle, co średniej wielkości banan czy pomarańcza. Lekarze ze szpitala Marien-Hospital di Witten w Niemczech nazwali Emilię „małą wojowniczką”, a fakt, że przeżyła, określają jako prawdziwą „medyczną sensację”.
Jak dalej potoczyły się losy dzielnej dziewczynki, przeczytacie na kolejnej stronie.
źródło : it.aleteia.org