Kobieta nakradła jedzenia z wesela. Gdy młodzi otworzyli od niej kopertę, przeżyli załamanie

Ślub i przyjęcie weselne to dla wielu niezapomniany dzień w życiu.

Jedni decydują się na huczne dwudniowe wesele, drudzy wolą świętować znacznie skromniej, w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół. Nie ważne, jakie jest wesele, ważne, aby młodzi byli szczęśliwi i się kochali, a ich związek skończył się wraz z odejściem jednego z małżonków. Nie zawsze jednak śluby się udają. Ten przypadek jest na to najlepszym dowodem.

Pewna rozżalona panna młoda postanowiła podzielić się na Facebooku pewnym niecodziennym wydarzeniem z jej przyjęcia weselnego. Zawarcie związku małżeńskiego postanowiła uczcić w grupie najbliższych osób. Do lokalu zaprosiła tylko 25 osób. Wśród nich była również córka przyjaciela jej taty, która została zaproszona tylko ze względu na zażyłość łączącą obu mężczyzn. Panna młoda nie znała się z nią dość dobrze. Miała przyjść z mężem, ale w końcu zjawiła się sama.

Może to i dobrze, bo naraziłaby młodą parę na jeszcze większe straty. Zamiast partnera zabrała ze sobą 10 pojemników Tupperware. Bez skrępowania zaczęła pakować w nie jedzenie dostępne na szwedzkim stole. Do siedmiu włożyła weselne potrawy, a pozostałe trzy napełniła ciasteczkami domowej roboty. Ponadto do domu zabrała kilka butelek piwa i inne produkty spożywcze, które można było zgarnąć „luzem” bez pakowania.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply