Zabiła młodą matkę trójki dzieci! Dlaczego? Bo jechała pijana z pieskiem na kolanach!

Debbie Masters zginęła na oczach innych ludzi, gdy cieszyła się wolnym dniem i piła kawę z mężem i dziećmi w restauracji. Siedzieli w ogródku, który staranowała pijana Naomi. Wprawdzie Debbie przewieziono do szpitala, ale obrażenia były tak poważne, że kobieta na następny dzień zmarła. Jej mąż też trafił do szpitala w poważnym stanie. Cudem dzieciom nic się nie stało.

Jak wykazało śledztwo, Naomi w wieczór poprzedzający wypadek wypiła dwie i pół butelki wina, rano też sięgnęła po kieliszek. Potem postanowiła pojechać do brata i tak jak zwykle to robiła, posadziła swojego psa na siedzeniu obok. Kobieta pojechała najpierw do sklepu, gdzie kupiła więcej wina i sączyła je podczas jazdy! Kiedy przejeżdżała przez ruchliwą, pełną ludzi ulicę, pies chciał wskoczyć jej na kolana.

Pies nacisnął hamulec ręczny, a pijana kobieta próbując przesunąć psa na siedzenie, skręciła z z drogi i pomyliła hamulec z gazem i z wielkim pędem wjechała w siedzących przed kawiarnią ludzi. Zabijając Debbie i raniąc jej męża. Kobieta przyjęła na siebie całą winę i karę, rozpaczała i przepraszała za to, co się stało. Była w rozsypce po rozstaniu z wieloletnim partnerem i dlatego sięgała po alkohol.