Na pogrzebie rozległ się cichy płacz dziecka, a kwilenie zdawało się dobiegać z trumny. Gdy grabarze podnieśli wieko, w środku znaleźli niemowlę! 

Najbardziej nieprawdopodobne scenariusze pisze życie, dzięki czemu nieustannie nas zakasuje.

Śmierć bliskiej osoby zawsze jest szokiem, zwłaszcza gdy następuje niespodziewanie. Rodzinie i przyjaciołom zmarłego trudno jest się pogodzić z taką nagłą stratą, co jest tym trudniejsze, im młodsza była osoba, która zmarła, gdyż śmierć młodych ludzi wydaje się najbardziej bezsensowna.

 

Jednym z najboleśniejszym momentów po śmierci kogoś bliskiego jest pogrzeb, kiedy trzeba stanąć na przeciwko trumny i ostatecznie się pożegnać. To chwila rozdzierająca serce…

Betty z Toronto (imię kobiety zostało zmienione na prośbę rodziny) była radosną dwudziestokilkuletnią dziewczyną. Miała kochającego chłopaka i prace, która ją satysfakcjonowała, a kiedy zaszła w ciążę, wszystkim wydawało się, że czeka ją długie i szczęśliwe życie.

 

Niestety los okazał się dość okrutny dla Betty i kiedy była już w 7 miesiącu ciąży, uległa wypadkowi komunikacyjnemu. Lekarze z całych sił walczyli o życie jej i dziecka, ale obrażenia wewnętrzne okazały się zbyt rozległe i kobieta zmarła wkrótce po przewiezieniu do szpitala.

Ciało Betty trafiło do kostnicy, a bliscy zajęli się organizacją pogrzebu. Ceremonię zaplanowano już na następny dzień.

Co dokładnie stało się na pogrzebie? O tym przeczytacie na drugiej stronie. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : misstits.me

Reply