Nastolatka kłamała lekarzowi w żywe oczy, ten kapitalnie na to zareagował!
Czasami, w chwili bezmyślności potrafimy zrobić coś, do czego ciężko się przyznać. Często dlatego, że konsekwencje tego, co się zrobi są bardzo poważne. Jednak kiedy ktoś widział nie jedno, potrafi rozpoznać blef, zwłaszcza w tak jednoznacznej sytuacji.
Z podobną sytuacją mamy do czynienia w tej historyjce.
Matka przyszła ze swoją córką do lekarza twierdząc, że dziewczyna dziwnie się zachowuje.
Matka: Moja córka źle się czuje, zwłaszcza rano. Miewa dziwne zachcianki i przytyła.
Lekarz przyjrzał się dziewczynie i zrobił jej badania.
Pani córka jest w ciąży, to prawdopodobnie 4 miesiąc.
Kobieta bardzo się oburzyła, przecież to niemożliwe.
Matka: Moja córka nigdy nie była sam na sam z chłopakiem. Prawda córko?!
Córka: Tak mamo! Nawet w życiu się nie całowałam!
Lekarz nic nie powiedział tylko podszedł do okna i zaczął się w nie wpatrywać.
Po chwili, nie wiedząc, co robić kobieta podeszła do lekarza i zapytała czy dobrze się czuje, czy nic mu nie jest.
O nie, nic mi nie jest. Wszystko w porządku. Tylko jak pani wie, w takich przypadkach pojawia się gwiazda i mędrcy i nie chciałbym tego przegapić. To przecież cud!
