Nastolatka ugotowała i zjadła SWOJEGO konia. – Lepiej, żebym zjadła go ja, niż robaki – broniła się
– Nie ma słów !!! Naprawdę zjesz swojego przyjaciela?! – to był jeden z najłagodniejszych komentarzy. Ludzie zaczęli wypisywać dziewczynie okropne rzeczy, włącznie z grożeniem jej śmiercią. Dziewczyna próbowała się bronić, tłumacząc swoje zachowanie w niewybredny sposób:
Lepiej, żebym zjadła go ja, niż robaki w ziemi – stwierdziła, odnosząc się do zjedzenia przyjaciela.
Jak dodała, nie widzi w tym problemu, bo konina jest jadalna.
To było jedne z najlepszych mięs, jakie zjedliśmy – chwaliła się.
Jak poinformowała dziewczyna, najwięcej negatywnych komentarzy otrzymała od innych „amazonek”, którym nie mieściło się w głowie, jak mogła zrobić coś takiego. Jej zdaniem jednak zjedzenie konia było swego rodzaju oddaniem mu hołdu i uhonorowaniem go w pewien sposób. Trochę trudno jednak patrzyć na to w ten sposób.