Lekarze chcieli pobrać nerkę od dawcy. To, co znaleźli w jego ciele, jest prawdziwym zrządzeniem losu!
W zeszłym roku małżeństwo Don i Belinda Herbert wybrało się na krótką wycieczkę. Zatrzymali się na chwilę na pchlim targu, by posłuchać śpiewu, który stamtąd dobiegał. Okazał się, że wokalistą jest niejaki Tim Jones. Zachwycony jego śpiewem Don postanowił odnaleźć go na Facebooku. Niedługo potem mężczyźni stali się dobrymi znajomymi.
Pół roku przed pamiętną wycieczką Don przeszedł przeszczep wątroby. Operacja przebiegła bez problemów, lecz niedługo potem lekarze stwierdzili, że nerki mężczyzny przestały pracować. Potrzebował przeszczepu, na który trzeba było czekać aż 5 lat. Belinda strasznie się załamała. Któregoś wieczoru usiadła przed komputerem i napisała smutny list:
Chciałabym, aby człowiek, którego kocham żył jak najdłużej. Pragnę zestarzeć się przy jego boku…
