Uratował 669 dzieci przed śmiercią w komorach gazowych. Gdy po latach jego żona poznała prawdę, zrobiła coś, czego zupełnie się nie spodziewał


W 1939 roku razem z grupą przyjaciół zorganizował transport 669 dzieci z terenu Czechosłowacji, będącej wówczas pod okupacją niemiecką, do Wielkiej Brytanii, a także znalazł dla wszystkich maluchów dobre zastępcze rodziny.

Na przełomie sierpnia i września 1939 roku wywieziono 7 grup dzieci, niestety, nie udało się uratować ostatniej, ósmej, której transport planowano na 3 września. Wybuch II wojny światowej i zamknięcie granic niemieckich uniemożliwiły pociągowi opuszczenie państwa.


Większość uratowanych dzieci nie miała pozwolenia na pobyt w Wielkiej Brytanii, ale Winton zabiegał o odpowiednie dokumenty u brytyjskich służb granicznych i ostatecznie osiągnął zamierzony cel. Dzieci zostały bezpiecznie wywiezione z Czech i mogły legalnie przebywać na Wyspach.

Co ciekawe, Winton nie zwierzył się ze swojej bohaterskiej działalności nikomu ze swoich bliskich. Jego żona, Greta, dowiedziała się o całej akcji dopiero w 1988 roku, kiedy w czasie porządków na strychu znalazła stary zakurzony album, zawierający dane dokumentujące podróże męża.

Działalność Nicholasa bardzo ją poruszyła, ale nie przyznała się ukochanemu, że wie o jego tajemnicy.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply