Nie ma nic cenniejszego od prawdziwego przyjaciela! Wiedzą to nawet ośmiolatki, a na pewno ten chłopiec, który postanowił spełnić marzenie niepełnosprawnego kolegi!

Przyjaźń jest warta więcej niż złoto i wszystkie drogocenne kamienie tego świata.

Prawdziwego przyjaciela nie kupimy za żadne pieniądze. Nie przekupimy go, oferując mu bogactwo, sławę i władzę nad ludźmi. Nie przekonamy do siebie wysokim statusem społecznym, nietuzinkową osobowością, czy nawet charyzmą. Nic, co mamy, lub posiadamy nie może sprawić, że zaskarbimy sobie czyjąś przyjaźń. Tylko prawdziwe, szczere obdarzenie drugiej osoby bezinteresownym uczuciem, może spowodować, że ta osoba się przed nami otworzy.

W końcu zacznie nam ufać i z czasem traktować, jak kogoś więcej niż zwykłego znajomego. Warto przyswoić sobie lekcję, której udzielił lis Małemu Księciu i nie zapominać, że przyjaciela trzeba sobie oswoić, a gdy już to zrobimy kochać go, dbać o niego i  się nim opiekować, tak jakby poza nim, na naszej planecie nie było nikogo.

Te proste prawdy dużo lepiej rozumieją dzieci, niż rodzice. Dla nich wszystko jest łatwiejsze, czarne lub białe.

Kiedy kogoś nie cierpią, najchętniej wystrzeliłyby go w kosmos, gdy jednak kochają, zrobią wszystko, by jego życie było szczęśliwe, a na twarzy gościł uśmiech. Taka postawę reprezentuje ośmioletni Paul Burnett, Kalifornijczyk, który swoją kampanią na rzecz niepełnosprawnego kolegi, ujął opinię społeczną na tyle, że ta złożyła się na drogi wózek inwalidzki  dla najlepszego przyjaciela chłopca.

Co przekonało ludzi do takiej ofiarności? Czytaj na następnej stronie.

nett i Kamden Houshan poznali się w przedszkolu. Bardzo szybko się polubili i zaczęli dzielić wspólne dziecięce fascynacje, jak np. zainteresowanie superbohaterami. Razem dorastali i z czasem zaczęły się uwidaczniać spore różnice między nimi, powstawać bariery. Z powodu niepełnosprawności Kamdena, który urodził się z guzem umieszczonym w kręgosłupie, po którego wycięciu stracił władzę w nogach, chłopcy nie mogli sobie pozwolić na wszystkie zabawy, które podpowiadała im ich żywa wyobraźnia.

Paul jednak nigdy na to nie narzekał, a Kamden starał się nadrabiać niepełnosprawność czym innym. Pewnego dnia Paul zrozumiał jednak z jakim potwornym brzemieniem żyje jego najlepszy przyjaciel, kiedy ciężki i nieporęczny wózek Kamdena przewrócił się na żwirze, a ośmiolatek wypadł z niego i poważnie pokiereszował twarz, Paul zapragnął, by przyjaciel nie musiał już walczyć ze starym niezwrotnym pojazdem. Wiedział, że rodziców Kamdena nie stać na nowy wózek dla syna.

Fundusz zdrowia opłacał zaś wymianę wózków, ale co pięć lat, na nowy Kamden musiałby więc sporo poczekać. Nieśmiało spytał więc mamę, co sądzi o tym, by uzbierał pieniądze sam, prosząc o nie na stronie GoFoundMe.

go mama, Jenny była zachwycona inicjatywą syna, który okazał się cudownym, troskliwym i opiekuńczym przyjacielem. Równie entuzjastycznie postawę chłopca potraktowała społeczność GoFoundMe, która doceniła tak po prostu, szczerość ośmiolatka. Chłopiec nie ubarwiał historii przyjaciela, tak by wzruszeni ludzie szybko „wyskakiwali z portfeli”. Napisał: – Ten wózek ciągle się przewraca i to jest do bani. Jest ciężki i mój przyjaciel bardzo się męczy, kiedy go pcha, Potrzebuje nowego, który byłby lżejszy – skwitował chłopiec.

Na apel rezolutnego ośmiolatka odpowiedziało wielu ludzi dobrego serca. Nagrodzili w ten sposób oddanie, szczerość i prostolinijność Paula. W dwa tygodnie udało się zebrać ponad 6 tys. dolarów, co znacznie przewyższyło cenę planowanego zakupu (3,9 tys. dolarów) i pozwoliło na kupno specjalnego wózka, dostosowanego do sylwetki, rozmiarów i wagi Kamdena.

Wersja demo nowego wózka już trafiła do Kamdena, który nie mógł ukryć wzruszenia gestem przyjaciela. Nowy wózek to jak zapewnia Jenny Burnett prezent również dla Paula: – Dzięki niemu będą mogli częściej razem wychodzić, robić sobie dłuższe wypady już tak się nie męcząc. Dziękujemy za pomoc. Dzięki wam chłopcy są szczęśliwi – wyznała Jenny Burnett.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : today.com, abcnews.go.com, aplus.com

Reply