Obrońca praw zwierząt mówi, że powinniśmy pozwolić komarom pić naszą krew! „To matki, które muszą wykarmić dzieci”

Komary należą do najbardziej śmiercionośnych i znienawidzonych zwierząt na kuli ziemskiej.

Gatunki występujące w Polsce na szczęście nie przenoszą żadnych chorób. Po ich ukąszeniu pozostaje tylko wielki, swędzący bąble. Niestety, do Europy dotarł już komar tygrysi, który przenosi mnóstwo groźnych wirusów. Obecne warunki pogodowe sprzyjają jego rozwojowi i eksperci szacują, że może dotrzeć nawet do południowej Skandynawii. Wiadomo, że jest już w Czechach i Niemczech. Na skutek ugryzienia 72-letnia Czeszka zmarła niedawno na dengę, infekcyjną chorobę tropikalną przenoszoną przez komary.

Okazuje się, że komary nie dla wszystkich są wrogami. Niektórzy widzą w nich całkiem przyjemne stworzonka. Wypowiedź działacza na rzecz praw zwierząt stała się niedawno wirusowa, wywołała mnóstwo kontrowersji i ogromne zdziwienie u ludzi na całym świecie. Francuski dziennikarz i wielbiciel zwierząt Aymeric Caron zachęca ludzi, aby oddawali swoją krew komarom! Coran jest zajadłym obrońcą praw zwierząt i wegetarianinem od lat 90. Ostatnio zasłynął za sprawą swojej odważnej wypowiedzi w mediach. 

Przekonywał, że ludzie powinni zabijać komary tylko wtedy, gdy znajdują się w ryzykownych miejscach np. w Afryce, gdzie występują przypadki malarii, w przeciwnym razie powinniśmy po prostu nakarmić głodne owady.

Kiedy zostajesz zaatakowany przez komara, wiedz, że masz do czynienia z przyszłą matką, która stara się dobrze wypełnić swoją rolę. Ten komar, który cię denerwuje to kobieta, która ryzykuje życiem dla swoich przyszłych dzieci — przekonuje Aymeric Caron.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply