W wyniku efektu cieplarnianego miliony ludzi mogą trafić do szpitali! W lodzie i w wiecznej zmarzlinie kryje się bowiem zło, które może zmienić losy świata

Niektórym ludziom wydaje się, że efekt cieplarniany to jakiś wyimaginowany problem, z którym być może będą się zmagać nasze prawnuki. Jednak on istnieje już teraz i jest coraz silniej odczuwalny! Topią się nie tylko lodowce, ale rozmarzają też ziemie nazywane wiecznymi zmarzlinami, które od dziesiątek, setek, a nawet i tysięcy lat, były od wewnątrz skute lodem.

Lód i minusowa temperatura świetnie hibernują. W lodowcach i w wiecznej zmarzlinie w uśpieniu czeka wiele bakterii, wirusów i grzybów, które ponownie chcą ujrzeć światło dzienne i się rozmnożyć. Większość z nich może być śmiertelnie niebezpieczna.

W ubiegłym roku, Rosjanin z północno-zachodniej części kraju, zmarł po zjedzeniu mięsa zanieczyszczonego bakterią bacillus anthracis, czyli wąglikiem! Bakteria ta dostała się do środowiska wraz z rozmarznięciem tuszy renifera, który zmarł ponad 70 lat temu. Bakterie przetrwały mroźny czas, a kiedy zmarzlina puściła, odżyły.