Niedźwiedzica od 15 lat siedzi w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Chciałoby się, żeby to był żart

Ten absurdalny pomysł zrodził się po tym, jak niedźwiedzica dwa razy zaatakowała człowieka. Katya została porzucona przez trenera cyrkowego, kiedy była jeszcze malutka. W 2004 roku, w wieku siedmiu lat, zaatakowała dwie osoby w klatce na kempingu znanym jako Belaya Yurta. Pierwszą ofiarą był 11-letni chłopiec, Nursultan Kh, który przebywał tam na kursie kick-boxingu.

Chłopczyk podszedł do klatki z niedźwiedzicą, by ją nakarmić, wtedy zwierzę złapało go za rękę. Skończyło się na powierzchownych głębokich ranach i jeszcze większym szoku.

Kolejnym poszkodowanym okazał się 28-letni mężczyzna znany jako Wiktor O. Był pijany, kiedy podszedł do klatki Katyi, by uścisnąć jej łapę. Zignorował znaki, które ostrzegały przed tym, by tego nie robić. Opiekunowie zwierzęcia doszli do wniosku, że niedźwiedzica musi jak najszybciej opuścić kemping i trafić za kratki, a że w okolicy nie było zoo, Katya znalazła się w więzieniu. 

Przejdź na następną stronę po więcej.