Niemiecki emeryt oskarżony o odmowę wynajęcia mieszkania imigrantowi z Afryki! 81-latek stanął przed sądem

W swojej obronie oskarżony opowiedział przed sądem historię z poprzednim lokatorem pochodzącym z Turcji. Mężczyzna był zamieszany w handel narkotykami i staruszek nie chciał mieć na stare lata więcej podobnych problemów. Sąd był jednak bezlitosny. Orzekł, że emeryt jest winny, i nie powinien w ogłoszeniu sugerować, że w jego mieszkaniu mogą mieszkać tylko Niemcy. Uznano, że jest to dyskryminacja przedstawicieli innych narodowości. Staruszek ze swojej emerytury musiał zapłacić poszkodowanemu aż tysiąc euro.

To nie pierwszy przypadek, kiedy niemieccy obywatele deklarują swoje uprzedzenie względem zagranicznych najemców. Według statystyk Federalnej Agencji Antydyskryminacyjnej ponad 70% migrantów napotyka podobne problemy przy wynajmie mieszkań, dlatego rząd stara się coś z tym zrobić. Niemcy są zazwyczaj ostrożni i samozachowawczy, jeśli chodzi o imigrantów, bowiem mandat za mowę nienawiści wynosi 1200 euro. Taką właśnie sumę musiał zapłacić mieszkaniec pewnej niemieckiej wsi, który powiedział publicznie, że nie chce w swojej okolicy azylantów.