Niemiecki emeryt oskarżony o odmowę wynajęcia mieszkania imigrantowi z Afryki! 81-latek stanął przed sądem

Niemcy, podobnie jak Francja czy Szwecja są państwem bardzo otwartym na cudzoziemców.

Przebywa ich tam już ponad 11 milionów. Mówi się, że liczba ta będzie ciągle wzrastać. Najliczniejszą, bo aż półtoramilionową grupę imigrantów stanowią Turcy, na drugim miejscu są Polacy a na trzecim Syryjczycy. Nie brakuje tam też przybyszów z Erytrei, Afganistanu, Pakistanu czy Iraku. Niemcy wydają się narodem bardzo tolerancyjnym i otwartym na przybyszów z najodleglejszych zakątków świata, jednak nie zawsze ta gościnność się opłaca.

Od czasu, gdy gościnna Angela Merkel szeroko otworzyła granice dla uchodźców, w Niemczech gwałtownie wzrósł popyt na wynajem mieszkań. Aż dziwne, że biednych uchodźców na nie stać. Ci bogatsi wolą żyć w luksusowych warunkach, a nie gnieździć się w tzw. domach dla uchodźców. 81-letni mieszkaniec Augsburga pojawił się przed sądem w roli oskarżonego i zgodnie z postanowieniem sądu został zobowiązany do zapłacenia 1000 euro rekompensaty dla młodego imigranta z Burkina Faso.

Ma to być moralne zadośćuczynienie dla poszkodowanego Afrykańczyka, który został źle potraktowany przez emeryta. Mężczyzna chciał wynająć swoje mieszkanie, aby nieco dorobić sobie do emerytury. W treści ogłoszenia zamieścił warunek, że nie szuka cudzoziemców. Adwokat Afrykańczyka powiedział, że gdy jego klient zadzwonił do 81-latka z zapytaniem o mieszkanie, ten nie chciał z nim nawet rozmawiać. Gdy usłyszał obcy akcent, natychmiast się rozłączył. Podobnie robił również z innymi imigrantami, którzy chcieli wynająć jego mieszkanie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply