7 haczyków, na które dajemy się złapać i kupujemy niepotrzebne rzeczy

5. Sztuczki sklepów

Ciężko być na nie odpornym. Delikatna muzyka, ciepłe kolory, zapachy świeżego jedzenia – to wszystko nas otacza, gdy wchodzimy do marketu. Wędrujemy między półkami, a koszyk się zapełnia. Bo coś jest w dobrej cenie, bo może kiedyś się przydać. Najważniejsze, by nie iść na zakupy głodnym i najlepiej wziąć listę i mniej więcej tyle pieniędzy, żeby wystarczyło na zakupy z listy.

6. Tanio, taniej, czyli wielkie promocje

Dziś ostatnia możliwość kupienia czegoś taniej! Ostatni egzemplarz, ostatnia taka cena… Nie jest to prawdą, najczęściej słyszymy, że coś jest ostatnie, by zmotywować nas do zakupu i szybkiej decyzji. Sądzisz, że oszczędzasz, bo kupujesz 3 rzeczy, a płacisz za 2. Pytanie, czy wykorzystasz te rzeczy i czy są ci potrzebne.

7. Kupujesz, bo kiedyś nie miałeś

To także częsty haczyk, na który się łapiemy. Rodzice nam czegoś odmawiali czy po prostu nie było ich na to stać? To teraz sobie odbijasz. Kupujesz, na co masz ochotę, często też pokój twojego dziecka pęka w szwach od zabawek i gadżetów. Nie potrafisz mu odmówić, bo wiesz, jak to było, gdy tobie odmawiano. Nie jest to dobre ani dla ciebie, ani dla dziecka.