Jillian zagłodziła swojego 19-dniowego synka! Po 5 latach przerywa milczenie i opowiada o tragedii, która nie jest tak oczywista, jak się wydaje

Opieka nad noworodkiem to ogromne wyzwanie, zwłaszcza dla młodej i niedoświadczonej matki.

Dzieci w pierwszych miesiącach po urodzeniu potrzebują bardzo troskliwej opieki, a teorie, jak prawidłowo zadbać o takiego maluszka, mnożą się jak grzyby po deszczu. Jedne są bardziej słuszne, a inne mniej, ale żadnej z nich nie warto ślepo wierzyć, bo każdy noworodek jest inny.

Rodzicielstwo to duża odpowiedzialność, dlatego Jillian Johnson z Kalifornii i jej mąż postanowili  dobrze przygotować się do tego zadania. Chodzili na kursy dla przyszłych rodziców, czytali fachowe poradniki cenionych lekarzy pediatrów i dużo rozmawiali z innymi rodzicami. Niestety nie ustrzegło ich to przed tragedią.

W 2012 roku Jillian urodziła zdrowego i ślicznego synka Landona. Chłopczyk ważył ponad 3 kilogramy i był zdrowy, o czym świadczyła wysoka ocena w skali Apgar. Niestety po 19 dniach Landon zmarł, a na matkę posypały się gromy. Dziś od tej tragedii minęło 5 lat i Jillian postanowiła opowiedzieć swoją dramatyczną historię, jak nieświadomie zagłodziła swoje pierworodne dziecko.

Jak można zagłodzić noworodka i nic o tym nie wiedzieć? Więcej o tym dziwnym przypadku przeczytacie na kolejnych stronach.